Co dalej z New Horizons?

Atlas wystartował o 20:00 (patrz zdjęcie)! Po 4 minutach i 38 sekundach oddzielił się ostatni człon rakiety. Napędzany obecnie przez silnik Centaur, New Horizons mknie już w przestrzeni kosmicznej z prędkością ponad 27 tysięcy kilometrów na godzinę. Znajduje się teraz na orbicie parkingowej wokół Ziemi. Około 20:30 Centaur zostanie odpalony raz jeszcze, wynosząc już sondę poza orbitę.

Czwartek: okno startowe trwa od 19:08 do 21:07. Pogoda na Przylądku Canaveral sprzyja startowi – utrzymują się 80-procentowe szanse na dobre warunki. Pół godziny przed startem zbiorniki wszystkich trzech stopni rakiety Atlas są już wypełnione ciekłym wodorem i tlenem, obsługa kontroli lotu jest w pełni przygotowana. Załadowano aktualne dane uwzględniające wiatr do komputera sterującego rakietą. O 18:54 planowo zatrzymano na 10 minut zegar odliczający do startu. To ostatnia szansa na sprawdzenie, czy wszystko jest gotowe do lotu. Obsługa potwierdza – rakieta może startować. O 19:04 nie wznowiono odliczania ostatnich 4 minut do startu – przeszkadzają niskie chmury. W oparciu o dane z radaru pogodowego Range, start przesuwano na: 19:13, 19:25, 19:30, 19:40…

Środa: w starcie przeszkodziła awaria zasilania spowodowana przez silne wiatry w okolicy. W szczególności bez prądu było APL na Uniwersytecie Hopkinsa, skąd ma być kontrolowany lot sondy New Horizons. Na Przylądku Canaveral warunki cały czas sprzyjały wystrzeleniu rakiety Atlas. Start został przesunięty na czwartek.

Źródło: AstroNews (witryna prowadzi serwis na bieżąco!)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *