Chiński satelita wyruszy na badania Księżyca w kwietniu przyszłego roku. Wyprodukowany w Chinach, będzie z orbity wykonywać trójwymiarowe zdjęcia oraz zbierać informacje o budowie i strukturze satelity Ziemi – potwierdziły pekińskie media. Inżynierowie pracują jeszcze nad poprawą zdolności systemów mających na bieżąco monitorować lot, który przypuszczalnie potrwa około roku, a także nad udoskonaleniem przyrządów kontrolnych.
Aparat wystrzelony zostanie z terenu centrum kosmicznego Xichang w prowincji Syczuan, na południowym wschodzie kraju. Jego start oznaczać będzie kolejny krok w podboju przestrzeni wokółziemskiej przez uczonych z Państwa Środka. Następnym etapem ma być lądowanie, jeszcze przed 2010 rokiem, chińskiego próbnika na powierzchni Księżyca; zaś najdalej 10 lat później – bezzałogowy statek chiński zbierze próbki księżycowego gruntu.
Na razie Pekin wyklucza możliwość wyprawy z udziałem ludzi. Zdaniem szefa chińskiego programu księżycowego, Luana Enjie, Chiny nie są na to jeszcze przygotowane, więc w tym momencie uczestnik wyprawy miałby bilet tylko w jedną stronę. Dodał, że aby załogowa misja miała szanse powodzenia, trzeba najpierw skonstruować o wiele mocniejsze rakiety nośne, o znacznie podwyższonej sile ciągu.
Chińczycy przedstawili kalendarz badań Księżyca w 2004 roku. Program ochrzczono mianem „Chang’e” na pamiątkę dawnej chińskiej legendy o wróżce o tym imieniu, która poleciała na Księżyc.
Pierwszy ośrodek budowy urządzeń na potrzeby kosmicznych ekspedycji, z inspiracji chińskiego przywódcy Mao Zedonga utworzono w 1956 roku. 14 lat później Chiny wystrzeliły pierwszego sputnika o nazwie „Mao 1”. Wsławił się on tym, że zainstalowane na nim urządzenie w kosmosie odtwarzało rewolucyjną pieśń „Czerwony Wschód”.
Później Chiny lokowały już na orbicie m.in. satelity wojskowe, komunikacyjne i meteorologiczne; niektóre z nich za opłatą udostępniane są krajom postronnym.
W październiku 2003 roku w kosmos poleciał pierwszy Chińczyk, Yang Liwei. Tym samym Chiny stały się trzecim – po Rosji i USA – państwem, które samodzielnie wysłało astronautów w przestrzeń wokółziemską. Yang spędził w kosmosie 21,5 godziny, zaś jego statek Shenzhou zdołał w tym czasie czternastokrotnie okrążyć naszą planetę.
Dwa lata później chińska rakieta wyniosła w kosmos kapsułę Shenzhou VI. Na jej pokładzie byli dwaj kosmonauci – Fei Junlong i Nie Haisheng. Okrążyli oni Ziemię ponad 80 razy.
Na rysunku: Shenzou
Źródło: Onet.pl