Dziś przed laty: rodzą się wielcy matematycy, pierwszy pasażerski naddźwiękowiec, komputer „człowiekiem roku”

1900: na świat przyszedł Antoni Zygmund, (zm. 1992), wielki amerykański matematyk pochodzenia polskiego, specjalista w dziedzinie funkcji harmonicznych i teorii szeregów trygonometrycznych.
1791: urodził się Charles Babbage, (zm. 1871), pionier obliczeń maszynowych, konstruktor protokomputerów (machiny różnicowej i machiny analitycznej) 1982: na okładkę tygodnika „Time” (zob. zdjęcie u góry) trafił jako „Człowiek Roku”… komputer
1975: Pierwszy lot komercyjny pierwszego w dziejach naddźwiękowego samolotu pasażerskiego, radzieckiej maszyny Tupolew 144 z Moskwy do Ałma-Aty w Kazachstanie

„Science” o odkryciach roku 2005

Za największe osiągnięcia naukowe roku 2005 redakcja prestiżowego pisma „Science” uznała odkrycia związane z teorią ewolucji.

Przedstawiona przez Darwina w roku 1859 teoria ewolucji stała się podstawą nowoczesnej biologii. Naukowcy wciąż jednak poznają nowe mechanizmy ewolucji , a jej przeciwnicy – na przykład osoby głoszące wiarę w tzw. inteligentny projekt – ponawiają ataki.

W październiku 2005 międzynarodowy zespół badaczy opublikował mapę genomu szympansa. Trwają badania nad mapą „jednoliterowych” odmian sekwencji genetycznej człowieka, co lepiej wyjaśni ewolucję naszego gatunku. Znajomość różnych odmian genetycznych w ramach Homo sapiens pozwoli wyjaśnić mechanizmy związane z rozwojem AIDS lub chorobami serca, a w przyszłości powinna umożliwi dobór metod leczenia do indywidualnych cech pacjenta.

W tym roku zsekwencjonowano też wirusa grypy „hiszpanki”, odpowiedzialnego za słynną pandemię z roku 1918 i śmierć kilkudziesięciu milionów ludzi. Wyizolowany z ciał osób pochowanych w wiecznej zmarzlinie wirus ma niepokojąco dużo wspólnych cech z dzisiejsza ptasią grypą. Wirus ten początkowo też atakował tylko ptactwo.

Inne prace dowiodły dramatycznych zmian ewolucyjnych związanych z niewielkimi zmianami DNA. Pojedyncza zmiana sprawiła, że gatunek oceanicznej ryby przekształcił się w kilka gatunków śródlądowych cierników. Badania nad różnymi gatunkami wykazały, że wystarczą niewielkie zmiany w sposobie rozmnażania lub odżywiania, by jeden gatunek przekształcił się w dwa inne.

A oto dziewięć pozostałych ważnych osiągnięć roku 2005 w nauce.

  1. „Planetarne safari” – sondy kosmiczne obserwują lub wkrótce będą obserwować z nieosiągalną dotąd precyzją Merkurego, Wenus, Marsa, komety i asteroidy, Saturna i peryferie Układu Słonecznego. Za szczytowe osiągniecie można uznać lądowanie europejskiego próbnika Huygens w styczniu 2005 na największym księżycu Saturna – Tytanie.
  2. Dobry rok dla roślin – udało się poznać molekularne podstawy ich kwitnienia.
  3. „Neutronowy taniec z gwiazdami” – 27 grudnia 2004 został zarejestrowany krótki, intensywny impuls promieniowania gamma, towarzyszący połączeniu się dwóch starych gwiazd neutronowych lub gwiazdy neutronowej z czarną dziurą w centrum Mlecznej Drogi.
  4. „Poplątany mózg” – wyniki kilku tegorocznych prac sugerują, że choroby takie, jak schizofrenia, zespół Tourette’a lub dysleksja, mogą być spowodowane przez nieprawidłowe połączenia neuronów podczas rozwoju płodu w macicy.
  5. Pochodzenie Ziemi – porównanie ziemskich skał z meteorytami o składzie odpowiadającym pierwotnemu materiałowi Układu Słonecznego ujawniło duże różnice. Albo składniki wczesnej Ziemi pochodzą z innej części Układu Słonecznego, albo pierwotny materiał jest pogrzebany głęboko poza naszym zasięgiem.
  6. „Białko z bliska” – zbadany w roku 2005 kanał potasowy to białko o najlepiej, jak dotąd, poznanej strukturze molekularnej. Kanał reguluje ruch jonów potasu z i do komórki i jest dla układu nerwowego tym, czym tranzystor dla komputera.
  7. „Zmienny jak klimat” – kolejne dane dowodzą, że dziwne zmiany klimatyczne to wina ludzkiej cywilizacji. Wody oceanów są coraz cieplejsze, cyklony coraz częstsze, lody topnieją, a ptaki zmieniają szlaki swoich wędrówek.
  8. „Komórkowa komunikacja” – dynamiczne modelowanie odpowiedzi żywych komórek na sygnały chemiczne i wpływy środowiska. Udało się na przykład stworzyć model sieci niemal 8000 chemicznych sygnałów prowadzących do zaprogramowanej zagłady komórki.
  9. „Francuska fuzja” – nareszcie lokalizacja dla pierwszego na świecie reaktora wykorzystującego fuzję (syntezę) termojądrowa o nazwie ITER. Zamiast w japońskim Rokkasho ITER powstanie na południu Francji, w Cadarache. Wykorzystując reakcje, które zachodzą też wewnątrz Słońca, ITER ma dostarczyć energii elektrycznej dzięki wykorzystaniu otrzymywanego ze zwykłej wody izotopu wodoru.

Za porażkę roku uznane zostało ograniczenie badań nad cząstkami elementarnymi w USA. Kosztem miliardów dolarów ma jednak powstać urządzenie pozwalające na dalszy rozwój tej gałęzi wiedzy – International Linear Collider.

Co nas czeka w roku 2006? Zdaniem dziennikarzy z „Science”, szczególnie gorącymi tematami będą leki i szczepionki przeciw ptasiej grypie, interferencja RNA u ludzi (małe fragmenty RNA mogą blokować aktywność genów), wysokotemperaturowe nadprzewodniki, badania nad genealogią mikroorganizmów, obserwacje łączenia się gwiazd neutronowych i promieniowanie kosmiczne o ultrawysokiej energii – inaczej mówiąc najszybsze jądra atomowe we Wszechświecie. Naukowcy postarają się także potwierdzić dziwne zachowanie zestalonego helu, który płynie jak ciecz oraz zebrać niepodważalne dowody na „zmartwychwstanie” uważanego do niedawna za wymarły gatunku amerykańskiego dzięcioła wielkodziobego (Campephilus principalis).
Źródło: Onet.pl

Oszustwa i pomyłki w nauce

Portal Onet opublikował pod tym tytułem ciekawy tekst, który zamieszczam we fragmentach.

…W czerwcu tego roku tygodnik „Nature” przedstawił wyniki ankiety w której wzięło udział ok. 3 tys. naukowców amerykańskich. Okazało się, że około jedna trzecia z nich przyznała się do karygodnego postępku dotyczącego metodologii badań w ciągu ostatnich trzech lat.

6 proc. respondentów nie przedstawiło danych, które okazały się sprzeczne z wynikami ich własnych, wcześniejszych badań, 15 proc. zignorowało „twarde” naukowe dane na podstawie swojego „głębokiego przekonania”, a 15,5 proc. zmieniło projekt, metodologię lub wyniki badań pod presją instytucji finansujących.

Jak napisali autorzy artykułu, współcześni naukowcy działają pod presją współzawodnictwa, wymagań prawnych i społecznych oraz żądań przełożonych, które skłaniają do naruszania rzetelności.

Najsłynniejszym naukowcom przypisuje się oszustwa. Zdaniem dużej grupy badaczy twórca psychoanalizy, Zygmunt Freud, dopuścił się co najmniej dwóch fałszerstw. Oszustwem był już pierwszy opis psychoanalizy u pacjentki znanej jako „Anna O.”. Freud miał ją rzekomo wyleczyć, tymczasem dziś wiadomo, że po terapii trafiła do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Ponadto Freud próbował odzwyczaić przyjaciela od morfiny, podając mu „nieszkodliwą” kokainę. Lekarstwo okazało się gorsze od choroby.

Jednym z „klasycznych” oszustw naukowych jest przypadek „Człowieka z Piltdown”, półczłowieka, półmałpy, rzekomo odkrytego w roku 1912 przez Charlesa Dawsona. Fragment jego czaszki pochodził od człowieka ze średniowiecza, dolna szczęka należała do orangutana z Borneo, a ząb był kopalnym zębem szympansa. Roztwór żelaza i kwasu chromowego nadał kościom jednolity, starożytny wygląd, a odpowiednie podszlifowanie pozwoliło dopasować poszczególne fragmenty.

Kilka lat temu w Chinach sfabrykowano szczególnie pomysłową skamieniałość, rzekomo brakujące ogniwo między gadami a ptakami. „Archaeoraptor” okazał się skomplikowaną układanką z 88 fragmentów skał oraz kości różnych zwierząt, co wykazała dopiero tomografia komputerowa.

Niektóre pseudoodkrycia naukowe są wynikiem nie oszustwa, ale pomyłki. W roku 2001 francuscy naukowcy z Uniwersytetu Piotra i Marii Curie w Paryżu musieli przyznać, że opisana przez nich na podstawie myśliwskich opowieści i dziwnych rogów „rzadka azjatycka kozica”, Pseudonovibos spiralis, to w rzeczywistości zwykła krowa, której rogi poskręcali fantazyjnie tubylczy rzemieślnicy.

Szczególnie brzemienne w skutki są pomyłki i oszustwa w dziedzinie medycyny. Niekompetencja dziennikarzy w połączeniu z siłą oddziaływania mediów sprawiły, że w latach 1997/98 metoda włoskiego profesora Luigiego di Bella znalazła szerokie zastosowanie w leczeniu raka dzięki wręcz histerycznemu poparciu społeczeństwa, z manifestacjami na ulicach i kryzysem rządowym włącznie. Połączenie witamin i modnych substancji, takich jak somatostatyna, melatonina, bromokryptyna i retinoidy, miało pobudzić siły odpornościowe pacjenta, nie uszkadzając zdrowych komórek. Jednak metoda okazała się bezskuteczna, a straty – ludzkie i materialne – olbrzymie.

W Polsce podobny los spotkał metodę zmarłego w roku 1996 profesora Tołpy – jego przeciwrakowy preparat z torfu okazał się nie tyle leczyć, co pobudzać wzrost raka. Natomiast dzięki hojnemu wsparciu rządu i Barbary Piaseckiej-Johnson do dziś istnieje firma sprzedająca torfowe kosmetyki.
Źródło: Onet.pl

Dziś przed laty: hamowanie pedałem, radio robi milowy krok

1898: Amerykanie Daniel Stover i William Hance uzyskują patent (Nr 418 142) na rower z hamulcem w pedale.
(obok szkic z ich zgłoszenia patentowego)

1906: Reginald A. Fessenden nadaje audycję radiową, która zostanie potem uznana za pierwszą w dziejach radiofonii audycję rozrywkową. Audycja była częścią kampanii reklamowej, promującej użycie radia do transmisji dźwięku, a nie tylko sygnałów alfabetu Morse’a – a, co za tym idzie do nadawania wiadomości, słuchowisko, muzyki.Źródło: Today in Science